Czy masz wrażenie, że stoisz w miejscu z swoim życiem, chociaż ciężko pracujesz? 90% czytających zignoruje to co mam Ci do przekazania.

W życiu każdej z nas, zarówno w prywatnym jak i zawodowym, jest tak, że czasem doświadczamy momentu całkowitej frustracji. Stajemy w obliczu faktu swojej bardzo ciężkiej pracy, zarwanych nocy, wyrzeczeń – jednak ciągle mamy takie same rezultaty! W pracy mierne wyniki, w domu średni seks, nadwaga i poczucie beznadziei.

W życiu naszej firmy też tak bywa. Czasem wydaje się nam, że walimy głową w ścianę i nic nam nie wychodzi tak jak byśmy chciały. Tak właśnie było z naszą kolekcją COURAGE.

Dla tych z was, które pamiętają – w pierwszej odsłonie były dwie postacie kobiece, viktoria i pięść w formie 3D. Nasza pięść była bardzo piękna. Niestety, na skutek zbiegu tzw. niefortunnych zdarzeń utraciłyśmy możliwość wytwarzania pięści u jubilera, który był naszym dostawcą tego elementu.

Całe miesiące, a potem lata szukałyśmy odpowiedniego partnera do ponownego robienia pięści. Prawda jest taka, że trafiałyśmy na naciągaczy, oszustów albo partaczy. Dostawałyśmy albo wycenę na poziomie 250 PLN za jeden element albo dość nieokreślony kształt czegoś co miało przypominać oryginał! Frustracja narastała.

W ciągu tych dwóch lat poszukiwań zdarzyły się dwie rzeczy. Przy okazji jednego z warsztatów z Ewa Foley, Basia usłyszała od Niej myśl Alberta Einsteina “Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”. I od tego czasu, to powiedzenie Einsteina stało się jej dewizą. Nie płakałyśmy dłużej nad rozlanym mlekiem – wprowadziłyśmy do sprzedaży pięść, ale nie w 3D.

Drugą rzeczą było zrezygnowanie z poszukiwań pracowni jubilerskiej na zimno, a raczej skupienie się na poleceniach. I tak dostałyśmy rekomendację pracowni jubilerskiej w Warszawie, od nikogo innego jak od właścicielki galwanizatorni z którą współpracujemy od 5 lat! Była tam cały czas! To Ania, dzięki przytomności umysłu i w zgodzie z powiedzeniem Einsteina, pytała partnerów i dostawców, a pewnego pięknego dnia zapytała Pani Marii!

Ta historia ma oczywiście drugie dno – w czasie lockdown, jak wszyscy siedzieliśmy w domu, a nasz showroom, butiki partnerskie i targi były unicestwione, Basia siedziała zamartwiając się co dalej, co zrobić żebyśmy nie upadły, jak przetrwać. Co możemy zrobić nowego, co możemy zrobić inaczej? Z tych nieprzespanych nocy wziął się pomysł marki koszulek, która już niedługo wystartuje. Stąd też wspólnym wysiłkiem Basi i Ani możemy wam dziś pokazać naszą nową pięść w 3D. Tak – jest gotowa i możecie ją zamawiać. Możecie sobie wybrać kolor oczka w pierścionku! Jesteśmy tak szczęśliwe i dumne! Anna Makowiecka dałyśmy radę!

I teraz taka myśl – oczywiście nasze prywatne życie jest połączone piękną linią z naszym życiem zawodowym, nie można temu zaprzeczyć.

Stosując myśl Einsteina możecie – jeśli chcecie – wynieść swoje życie do innego wymiaru – dziś zróbcie coś zupełnie inaczej. Jedną małą rzecz.

  1. Jeśli krzyk jest twoją codzienną bronią – zalej bliskich czułością, a odpłacą ci tym co mają najlepsze;
  2. Jeśli jesteś typem Zosi samosi, dziś poproś kogoś o pomoc, a zobaczysz jaka to ulga;
  3. Jeśli przerażały cię rozmowy z szefem, to może właśnie dziś jest ten dzień by zrobić krok ku lepszej komunikacji – szef też człowiek, tylko bardziej samotny i z większą odpowiedzialnością;
  4. Jeśli zajadasz się czekoladą – zjedz jabłko – amerykanie mają powiedzenie “an apple a day keeps doctor away”

I wreszcie, jeśli nie masz w zwyczaju mówić kocham cię, to pomyśl jak może zmienić się twój świat, jeśli właśnie wyznasz komuś miłość.

Odważ się. Nie jesteś sama.